Witajcie Goście tego bloga.
Część z Was (członkowie grupy "CUKRZYCA TYP 1 DZIECI "POMAGAJMY SOBIE" ) zna już małego ludzika o imieniu Ebi (Eberhard)
To taki sobie szczególny ludzik. Wymyśliła go moja córka Susanne dwa lata temu. Z nudów, na lekcjach zaczęła coś kreślić i powstał Ebi.
No tak, powstał, ale leżał w szufladzie. Leżał, leżał i się wreszcie doczekał chwili, kiedy to został ożywiony.
Od teraz będzie nam wszystkim w szczególny sposób towarzyszył.
Ebi to jeden z nas i choć mały i niepozorny postara się pomóc wszystkim. Bedzie mówił o tym co się dzieje w małych i dużych sercach.
Nie ma na co czekać, do dzieła, nikt za nas światem nie poruszy....
Pozdrawiamy was serdecznie.
Ebi i Ci co Go wspierają i za Nim idą.
Ps. Spróbuję założyć dla niego osobną zakładkę na tym blogu.
Ps. Spróbuję założyć dla niego osobną zakładkę na tym blogu.